Taktyki piłkarskie - 4-4-2

 

„Diamentowe” 4-4-2
Najbardziej rozpowszechnionym i popularnym ustawieniem w dzisiejszym futbolu jest 4-4-2. Trenerzy na całym świecie uważają je za najbardziej elastyczne, zapewniające odpowiednie proporcje pomiędzy grą defensywną i atakiem. Podczas ostatniego mundialu zdecydowana większość drużyn narodowych grała w ten sposób (z różnorodnymi modyfikacjami) i trudno spodziewać się, aby w tegorocznych Mistrzostwach Europy było inaczej. Jednym z najczęściej wybieranych wariantów gry tym ustawieniu jest wykorzystanie tzw. „diamentu”. Nie jest to rzecz nowa, ale na pewno warta głębszej analizy.



Ów „diament” to nic innego, jak określenie sposobu ustawienia czterech pomocników, który ma kształt rombu. Jeśli chodzi o porównania do kamieni szlachetnych to wprawdzie właściwsza byłaby tu nazwa „brylant”, jednak termin przyjął się już dawno i funkcjonuje od dłuższego czasu w obecnej formie. Zdarza się też, że określanie takiego ustawienia „diamentowym” tłumaczy się również posiadaniem w zespole gracza o wysokich umiejętnościach, który pełni najważniejszą rolę na boisku i jest nieoceniony dla drużyny.




Tuż przed obrońcami ustawiony jest defensywny pomocnik, który w swoich poczynaniach nie może ograniczać się jedynie do destrukcji. Powinien pełnić funkcję pierwszego rozgrywającego, który odebrane piłki kieruje na skrzydła, bądź uruchamia napastników. W obronie asekuruje całą środkową strefę, dlatego sam rzadko zapędza się na połowę rywali. Musi to być zawodnik bardzo uniwersalny, doskonale „czytający grę”, charakteryzujący się żelazną kondycją i doskonałymi warunkami fizyczno – motorycznymi. Do czołówki piłkarzy na świecie występujących na tej pozycji można zaliczyć np. Daniele De Rossiego i Patricka Vieirę.



Wyżej od niego operuje gracz, od którego powinna zależeć gra ofensywna zespołu. Nienaganna technika, silny i celny strzał z dystansu, ale przede wszystkim kreatywność powinny cechować rozgrywającego. Ta pozycja jest zarezerwowana dla typowej „10”-tki, ofensywnego pomocnika, który jest dyrygentem poczynań swojej drużyny w ataku. Próby prostopadłych podań, zaskakujące strzały z dystansu, drybling środkiem pola, odgrywanie piłek na dośrodkowania do skrzydłowych to jedne z elementów, które powinien wykorzystywać w trakcie gry. Często spotyka się rozgrywających, którzy cofają się nawet za linię środkową i stamtąd rozpoczynają konstruowanie akcji. Należy bowiem pamiętać, że pomimo na wskroś ofensywnego nastawienia takich graczy, nie są oni zwolnieni z obowiązków defensywnych.



Rozpoczynając charakterystykę bocznych pomocników w tym ustawieniu trzeba na początku zwrócić uwagę na to, że „diament” stosowany jest w dwóch wariantach: „szerokim” i „wąskim”. Inne zadania mają w każdym z nich piłkarze ustawiani na tej pozycji. Dlatego ich zadania w każdej z odmian należy omawiać oddzielnie.



Wariant „szeroki” ma to do siebie, że pomocnicy ustawieni są szeroko, blisko linii bocznych boiska. Stwarza to miejsce do prowadzenia gry właśnie w tych sektorach i umożliwia współpracę z bocznymi obrońcami. W ataku ich głównym zadaniem są dośrodkowania w pole karne i długie prostopadłe wrzutki do napastników lub crossowe podania na przeciwległe skrzydło. W momencie uczestniczenia w akcjach ofensywnych ich dotychczasowe pozycje asekurują boczni obrońcy oraz defensywny pomocnik. Gra w obronie natomiast powinna charakteryzować się aktywnym pressingiem w okolicach środkowej linii i wspomaganiem zarówno defensywnego pomocnika, jak i bocznych obrońców.



Inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku odmiany „wąskiej”. Ciężko mówić tu o bocznych pomocnikach jako takich, ponieważ są oni umiejscowieni blisko centrum boiska i mają za zadanie uzyskać przewagę właśnie w tej strefie . Gra dwoma pomocnikami w centrum stosowana jest przeciwko drużynom wykorzystującymi w swoich ustawieniach trójkę graczy środka pola (np. 4-3-3, 4-3-1-2). Pamiętać bowiem należy, że do dyspozycji pozostaje również defensywny pomocnik. Wtedy większą rolę, szczególnie w ataku, odgrywają boczni obrońcy odpowiadający za „szarpanie” akcji skrzydłami.





























Wspomnieć trzeba też o tym, że przynajmniej jeden z napastników powinien dobrze grać głową, aby wykorzystywać piłki zagrywane z boków lub zgrywać je do kolegi z ataku lub wchodzącego w pole karne rozgrywającego.



Tyle teorii. Jednak w praktyce ustawienie to niesie za sobą sporo wymogów, które muszą być spełnione, aby wszystko funkcjonowało, jak należy. Trener stosujący to ustawienie musi dysponować naprawdę dobrymi zawodnikami o umiejętnościach przydatnych do gry na konkretnej pozycji. Dobra współpraca linii pomocy zarówno z linią obrony, jak też ataku, uniwersalni zawodnicy (szczególnie na pozycji defensywnego i bocznego pomocnika) niekoniecznie muszą stanowić gwarancję sukcesu. Dlatego w ciągu ostatnich lat ustawienie to stosowały głównie drużyny narodowe (Włosi, Portugalczycy, Argentyńczycy) lub silne europejskie kluby mające w swoich szeregach wielu wirtuozów futbolu (FC Porto, AC Milan). Na gruncie polskim taki styl gry znalazł swoich amatorów wśród trenerów Groclinu, Polonii Warszawa i przede wszystkim Wisły Kraków, gdzie centralną postacią był Mirosław Szymkowiak.

 
Do składu drużyny doszedł już 43918 odwiedzający (69594 wejścia)
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja